Przepraszam, dziękuję, proszę

Droga Czytelniczko, drogi Czytelniku!

Jak pewnie zauważyłeś, od publikacji ostatniego posta na blogu minęły już ponad dwa tygodnie, a nowego, obiecanego ostatnio artykułu ani widu, ani słychu. Jeśli regularnie tu zaglądasz, możesz (zupełnie słusznie) czuć się rozczarowany. Przychodzi mi do głowy mnóstwo powodów, którymi mógłbym próbować usprawiedliwić to długie milczenie, ale się od tego powstrzymam. Nikt nie lubi wymówek. Po prostu Cię przepraszam.

Chciałbym Ci też podziękować. Za to, że poświęcasz swój czas, żeby tu zaglądać. To nie są puste słowa. W styczniu, mimo że opublikowałem tylko dwa artykuły, czytelnicy spędzili na Językowej Oazie w sumie 293 godziny. To ogrom czasu! Zwłaszcza dzisiaj, kiedy każdy uskarża się na jego brak. Dziękuję Ci, że i Ty dołożyłeś swoją cegiełkę do tego wyniku.

Na koniec chciałem Cię o coś poprosić. Postanowiłem wystartować w konkursie Blog Roku 2014. Jest to dla mnie szansa na to, żeby więcej osób dostrzegło Językową Oazę i mogło skorzystać ze zgromadzonej tu wiedzy. Nie uda mi się to jednak bez Twojej pomocy. Żeby trafić do finałowej dziesiątki w mojej kategorii (blogi specjalistyczne i firmowe), potrzebuję zebrać odpowiednio duże poparcie w głosowaniu SMS-owym. Czy zechcesz mi w tym pomóc?

Oto zasady:

Bardzo Ci dziękuję za Twoje wsparcie! Trzymaj się ciepło i do następnego razu na Językowej Oazie – oby jak najszybciej :-)

Etykiety: