Blisko rok temu pisałem na blogu, że dzieci uczą się języka inaczej niż dorośli. Choć zdania nie zmieniłem, to uważam, że czasem warto spojrzeć na świat z perspektywy dziecka, również przy nauce języka. Poniżej kilka refleksji na temat materiałów, które mogą Ci w tym pomóc.
Na początek zastanówmy się, jakie są zalety i wady korzystania z materiałów przeznaczonych dla dzieci.
Plusy:
- Język – jest zasadniczo prostszy niż w autentycznych materiałach przeznaczonych dla dorosłych. Używane są raczej mniej złożone konstrukcje gramatyczne, a w przypadku filmów animowanych i nagrań wymowa jest zazwyczaj wyraźna i klarowna. Niestety ze słownictwem sprawa nie jest już taka oczywista – patrz sekcja „Minusy” poniżej.
- Stymulacja mózgu – w materiałach dla dzieci aż się roi od kolorów, różnorodnych kształtów, dźwięków… To bardzo pomaga w nauce.
- Pozytywne emocje – jeśli sięgniesz po historie, które znasz z dzieciństwa, od razu włączą się miłe wspomnienia. W takich warunkach mózg dużo łatwiej przyswaja nowe informacje.
Minusy:
- Język – często bajki dla dzieci wyglądają podobnie jak w jednym ze skeczy Monty Pythona:
Rumpletweezer ran the Dinky Tinky shop in the foot of the magic oak tree by the wobbly dumdum bush in the shade of the magic glade down in Dingly Dell.
(W tłumaczeniu Tomasza Beksińskiego: „Czupiradłuś miał maleńki sklepik, w cieniu czarodziejskiego dębu obok szumiastego krzewu, w ciemnym zakątku magicznej polanki w leśnej dolince.”)
Mamy tu udziwnione imiona postaci, liczne zdrobnienia, przewagę słów bajkowych nad przydatnymi w dorosłym życiu. Z tego powodu czytanie niektórych bajek może być trudniejsze niż lektura współczesnych powieści. Warto mieć to na uwadze przy doborze odpowiednich materiałów do nauki.
- Nuda – powiedzmy sobie szczerze: tego rodzaju materiały nie będą pasować wszystkim. Są ludzie, którzy lubią wracać do czasów dzieciństwa, ale są też tacy, których bajki dla dzieci najnormalniej w świecie nudzą.
Przykładowe materiały:
- Książki – najlepiej czytać bajki, opowiadania czy nawet powieści dla dzieci. Polecam zajrzeć na tę stronę, która zawiera wiele darmowych książek dla dzieci w wielu językach. Natomiast z piosenkami, wierszykami, wyliczankami itp. lepiej uważać, ponieważ język jest często mało naturalny.
- Filmy – wystarczy trochę poszperać na YouTube, żeby znaleźć mnóstwo bajek dla dzieci w najróżniejszych językach. Można też sięgnąć po pełnometrażowe filmy animowane, np. produkcji Disneya.
- Elementarze, materiały do nauki – dla tych, którzy chcą przypomnieć sobie czasy przedszkola czy szkoły podstawowej.
- Gry i zabawy – również tutaj dużo do zaoferowania ma internet.
Jak się uczyć?
Myślę, że w przypadku materiałów dla dzieci najlepiej jest zrezygnować ze strategii, planów i szczegółowo opracowanych ćwiczeń. Głównym zadaniem takich materiałów jest nauka przez zabawę – i właśnie w ten sposób najlepiej je traktować.
Za inspirację do napisania tego posta dziękuję Asi!
Uczyłeś się kiedyś języka z materiałów przeznaczonych dla dzieci? Opowiedz koniecznie o swoich doświadczeniach w komentarzach!Etykiety: materiały i narzędzia