Jak nauczyć się do matury w dwa dni?

„Za dwa dni mam maturę ustną z angielskiego i jestem przerażona, bo nic nie umiem. Co by mi Pan poradził?” Wiadomość takiej mniej więcej treści dostałem w zeszłym tygodniu na gadu gadu. Cóż można odpowiedzieć na takie pytanie? Odpisałem, dając kilka ogólnych wskazówek i zapewniając, że próg 30% to naprawdę nie są żadne Himalaje. I że intensywna nauka na dwa dni przed takim egzaminem nie przyniesie wiele pożytku, co najwyżej uspokoi trochę sumienie. No bo jak można się nauczyć języka w dwa dni?

Źródło: albertogp123 via photopin cc

Dwa dni to oczywiście przypadek ekstremalny. Ale wiele osób budzi się na parę tygodni czy miesięcy przed ważnym egzaminem z języka, stwierdzając, że tak naprawdę ich wiedza jest bliska zeru. Czy można się przygotować do egzaminu w tak krótkim czasie? A jeśli tak – to jak?

Zanim dam odpowiedź na te pytania, pochylmy się nad jedną bardzo ważną prawdą: nauka języka a nauka języka do egzaminu to dwie zupełnie różne rzeczy. Znam wiele osób, które w szkole ze wszystkich klasówek dostawały piątki i szóstki, ale kiedy trzeba było poprowadzić zwykłą rozmowę za granicą, ledwo dawały radę sklecić jedno czy dwa zdania. Sam przez długi czas miałem takie problemy, zwłaszcza z językiem niemieckim. Z drugiej strony słyszałem o rodowitych Anglikach, którzy oblewali certyfikaty językowe stworzone do mierzenia znajomości angielskiego wśród obcokrajowców.

Dlaczego tak się dzieje? Ano dlatego, że zdolności językowe jest bardzo trudno obiektywnie zmierzyć. Wszelkiego rodzaju testy i egzaminy to sztuczne twory, które często niewiele mają wspólnego z praktycznym użyciem języka. Oczywiście są testy lepsze i gorsze, ale musimy mieć świadomość, że żaden egzamin nie powie nam pełnej prawdy o naszych umiejętnościach językowych.

I to jest bardzo dobra wiadomość dla tych, którzy chcą się przygotować do egzaminu z języka w krótkim czasie. Bo o ile 2-3 miesiące to bardzo mało na prawdziwą naukę języka, o tyle jest to całkiem spory czas na to, żeby się przygotować do konkretnego testu.

Jak więc przygotować się do egzaminu językowego? Proponuję takie kroki:

1. Sprawdź swój obecny poziom – oczywiście rozwiązując przykładowy test. W przypadku matury czy certyfikatów językowych nie będziesz miał problemów ze zdobyciem przykładowych arkuszy egzaminacyjnych. Rozwiąż jeden test, zachowując warunki zbliżone do prawdziwego egzaminu (czyli bez korzystania z pomocy językowych, pilnując czasu, w pełnym skupieniu itp.). Jeśli test zawiera część ustną lub pisanie wypracowań, poproś kogoś o dobrej znajomości języka, żeby Cię przeegzaminował i ocenił zgodnie z zasadami punktacji. Być może warto będzie wykupić w tym celu lekcję u dobrego korepetytora.

2. Zastanów się, na czym szczególnie musisz się skupić. Przeanalizuj w tym celu wyniki testu próbnego i zobacz, z czym masz największe problemy. Tu też może przydać się opinia doświadczonego nauczyciela czy korepetytora.

A teraz uwaga! To, że coś sprawia Ci trudność, nie znaczy koniecznie, że właśnie na tym powinieneś się skoncentrować. Powinieneś zadać sobie pytanie: jak bardzo poprawienie tej umiejętności czy wypełnienie tej luki w wiedzy zwiększy moje szanse na egzaminie? Masz zbyt mało czasu, żeby nauczyć się wszystkiego dobrze. Musisz skupić się na tych rzeczach, które przyniosą jak najlepsze wyniki w jak najkrótszym czasie.

Przyjrzyj się uważnie temu, jakie sprawności oceniane są na egzaminie i ile punktów można dostać za każdą z nich. Przykłady:


3. Zrób sobie plan nauki i trzymaj się go. O planowaniu pisałem już wcześniej: tutaj i tutaj. Wykorzystaj to, czego dowiedziałeś się w poprzednich dwóch krokach i stwórz jak najbardziej konkretny plan, który będziesz realizował przez najbliższe tygodnie lub miesiące.

4. Regularnie sprawdzaj swoje postępy. Rób regularnie próbne testy i kontroluj, czy Twoja nauka przynosi oczekiwane efekty. Jeśli nie idziesz do przodu tak szybko, jak się spodziewałeś, zastanów się, czy nie warto czegoś zmienić. Pamiętaj: plan to nie święta krowa. To taka zwykła krowa, na której możesz usiąść okrakiem i która ma Cię doprowadzić do celu. Nie bój się zawrócić ją we właściwą stronę, jeśli zacznie Cię nieść w krzaki.

W przypadku nauki do egzaminu ustnego sprawdzanie swoich postępów jest trudniejsze. Warto w takiej sytuacji rozważyć regularne spotkania z nauczycielem albo inną osobą, która dobrze włada językiem i pomoże Ci ocenić, czy zmierzasz w dobrym kierunku.

5. Naucz się, jak rozwiązywać dany rodzaj testu. Jak już wspomniałem wyżej, tak naprawdę nie uczysz się języka, uczysz się pod test. Warto to wykorzystać. Oto kilka podpowiedzi:


Jeśli podejdziesz do nauki w sposób zdyscyplinowany, zgodnie z powyższymi wskazówkami, masz naprawdę spore szanse na powodzenie. A kiedy egzamin będzie już za Tobą… cóż, wtedy będziesz mógł zapomnieć o wszystkich testach świata i wreszcie skupić się na prawdziwej nauce języka. Bez kombinowania, kalkulowania i przygotowywania strategii. Ja tak lubię najbardziej. A Wy?

Etykiety: